Zakopane to nie tylko ja i ty...trzy, może nawet cztery dni.
To nie tylko skoki, piękne widoki i dowolna ilość szlaków do zaliczenia.
Niezależnie od pory roku, to również dostęp do regionalnej muzyki.
Po wyczerpującym dniu spędzonym w górach, można przysiąść w karczmie
i przy gorzałce, albo nie - posłuchać jak grają góralskie kapele.
Nie jest to wprawdzie ani poziom, ani ten sam styl,
jaki prezentuje rockowo - folkowa grupa Zakopower,
która łączy umiejętnie tradycję z nowoczesnością,
ale jest ta sama - raz tęskna, raz radosna - góralska nuta,
która sprawia, że dostajemy dawkę pozytywnej energii,
a następnego ranka z entuzjazmem rozkładamy mapy
i wytyczamy trasę na następną przygodę...
A tymczasem... czas na power z Zakopower...;-)
Koledzy moi - my jednej krwi
Zatońcmy razem, niek ziemia brzmi
Niek sie uciesy dusa, ciało
by zodne dziywce nie płakało...
Lider zespołu - Sebastian Karpiel Bułecka - Góral z Kościeliska,
uzdolniony samouk - pasjonat gry na skrzypcach, architekt
Jak łatwo zauważyć w wywiadach, chociaż ich niewiele,
to człowiek skromny, szczery, rozsądny, z zasadami
i wrodzonym poszanowaniem tradycyjnych wartości.
Chlubny wyjątek wśród celebrytów, często błaznów,
którym w czasach promowania popularnej tandety,
łatwość wejścia na estradę i rynek muzyczny
niejednokrotnie odbiera resztki rozumu.